"Hobbit" - J.R.R. Tolkien

Zacznę od tego, że do przeczytania książki zachęcił mnie film, który zresztą też jest świetny mimo, że nakręcono na razie pierwszą część na trzy. No ale my teraz mówimy o książce.

Hobbit jest wstępem do Władcy Pierścieni. Jest to opowieść o krasnoludach, które wyruszają by odzyskać swój dom i swoje złoto, które zagarnął przed laty smok Samug. Ich nieoczekiwanym partnerem, wybranym przed czarodzieja Gandalfa jest Bilbo Baggins. Hobbit ceni sobie wygodę, dobre jedzenie i spokój, jak odnajdzie się podczas przygody, gdzie nie znajdzie tych rzeczy ?

Co mi się podobało :
+ fabuła,
+ postacie,
+ długie opisy (chodź normalnie jestem fanem dialogów)
+ duże pole do wyobraźni,
+ wiele przygód bohaterów, dzięki którym książka nie stawała się nudna.

Co mi się nie podobało :
- opisy przez autora o tym co się wydarzy, chodzi mi o coś w ten deseń : mimo, że tym razem przyjaciel zawiódł, za niedługo okaże wielka pomoc (nie jest to oczywiście przykład z książki).
Nie podobało mi się to, bo według mnie było to trochę zdradzanie fabuły :c

Moja ocena książki : 9/10

Każdemu kto lubi książki fantastyczne polecam tą powieść :)

Aktualnie czytam "Kosogłos" - jest to książka z serii "Igrzyska Śmierci".

Dziś pogoda rano nie dopisała więc nie było plażowania tylko wycieczka ale o tym w innej notce :)

Nuta na dziś :

Zestaw :

Dziękuję za tyle komentarzy pod ostatnią notką i już 35 obserwatorów. Wow dziękuję <3
Dominika xx